Whisky #46: Glenfiddich 15YO 40%

ABV: 40%
Wiek:  15 lat
Cena: 170zł

Uff… Wzdycham z dwóch powodów. Po pierwsze jesteśmy już po Świętach – czas bardzo przyjemny, rodzinny i czas wypoczynku, ale z drugiej strony czas lekkiego gonienia, żeby całość wypadła jak najlepiej. Drugie uff, to wynik totalnego obżarstwa 🙂

Przez całe Święta nie było sposobności żeby skosztować jakiejś whisky, także dzisiaj nadrabiam ten brak przy pomocy Glenfiddich 15.

Glenfiddich 15
Glenfiddich 15


Whisky ciut mniej popularna od swojej młodszej siostry, a jest niewiele droższa i oferuje dość ciekawy aromat i smak, a to za sprawą ciekawego rodzaju starzenia, a mianowicie Glenfiddich zaczerpnął nieco ze sposobu starzenia sherry wykorzystując system zwany solera. Uprościł go nieco i zaadaptował do starzenia whisky. Najpierw destylaty starzone są w trzech rodzajach beczek: nieużywanych dębowych, po portugalskim sherry i po amerykańskim bourbonie, by potem wszystkie mogły trafić do tzw. solera vat na ostatnie ‘chwile’ starzenia.

Dosyć teorii, przejdźmy do praktyki 🙂

Glenfiddich 15
Glenfiddich 15


Moje odczucia:

OKO: jasnozłota.
NOS: dębina, twarde gruszki, zielone jabłka, odrobina świeżej żywica spływającej po korze drzewa, całość przyprawiona miligramem cynamonu i skórki pomaranczowej. Słodycz miodu. Generalnie jest świeżo-owocowo, ale po chwili całość nabiera słodkiego oblicza. W ciemno, nie znając marki whisky można powiedzieć, że to Glenfiddich, tak po prostu 🙂 Po małej chwili odstania w kieliszku, na wierch wychodzi przyjemna kremowość.
JĘZYK: świetnej jakości nasze narodowe płynne złoto, czyli słodki miód, a także wymoczone w nim dębowe zrębki. Whisky dosyć oleista, oblepia język i podniebienie. Gruszkowych nut z zapachu jest o wiele mniej, tylko gdzieś tam w tyle próbują dojść do głosu, a z nimi słodkie, nieco przeschnięte rodzynki.
FINISZ: najsłabsza składowa tej whisky, jest bardzo krotki, nagle się urywający. Dębowo-gorzkawy, z słodkimi kroplami w tle.

Glenfiddich 15
Glenfiddich 15


Glenfiddich 15YO, to whisky nieskomplikowana, jednowymiarowa, ale ten wymiar jest bardzo przyjemny. Mnie osobiście zasmakowała i nadaje się do wieczornego sączenia zdecydowanie, zwłaszcza w świątecznym klimacie.

OCENA: 84/100.

Ostatnie wpisy:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 + 1 =